poniedziałek, 18 grudnia 2017

Tolerancja

Witaj, tolerancyjny w tych czasach człowieku.
Miło, że akceptujesz wszystkich wokół siebie.
Gratuluję, że przystosowałeś się do kultury wieku.
Nie odrzucasz przecież nikogo w potrzebie.
Dobrze, że akceptujesz biseksualne osoby.
Przynajmniej te nagłaśniane w mediach społecznych,
Bo ta Baśka spod trójki to robi same szkody,
A ten chłopak nie przeżyje bez problemów wiecznych.
Ale przecież ludzie wokół to wyjątek od reguły.
Więc gdzieś u nas w głowie mogą być winni.
Najlepiej ich gdzieś zamknąć i postawić mury.
To jest logiczne, bo są od nas zupełnie inni.
Ale pamiętaj, że jesteś człowiekiem dobrym.
Przecież myślami nie można zaszkodzić.
Nie zakazujesz przecież nikomu być płodnym,
Mimo, że ta pani powinna już przestać rodzić.
Tolerancja jest u Ciebie ważna, jak nic innego.
Wiesz o niej wiele, praktykujesz ją latami.
Tylko oskarżasz w myślach, nie wskażesz winnego.
No chyba, że w rozmowie, gdzieś za jego plecami.
To się tak jakby nie liczy, czy nie tak uważasz?
Skoro nie słyszą to też nie żałują przykrych słów.
Nigdy się nie dowiedzą, więc ich nie obrażasz.
Nie ma żadnej większej potrzeby, żeby chylić głów.
Osobo zwykła, z dwudziestego pierwszego wieku,
W głośnym nieocenianiu ludzi tak pilna,
Co nie wypowie w twarz niczego złego o człowieku.
Dziękuję Ci za to, że jesteś tolerancyjna.

środa, 6 grudnia 2017

Kochana!

Jesteś silna i jesteś kochana,
Pamiętaj o tym każdego dnia.
Ja wiem, wiem, że to duża rana.
Ale to nie jest ból, co nie ma dna.
To kiedyś przejdzie, uwierz, kochanie.
Znajdziesz lepszego, tego jedynego.
Gorycz zastąpiona szczęściem zostanie.
Ułoży się, jestem pewna tego.
Pamiętaj, że zawsze dla Ciebie tu jestem.
Czekam tylko na jakieś jedno słowo.
Mimo, że jestem w całkiem innym mieście,
To pocieszenie masz u mnie bankowo.
A nawet, gdy nie umiem cię pocieszyć,
Mogę z Tobą po prostu pomilczeć i znieść.
Pewnego dnia będę się twym szczęściem cieszyć.
Ale najpierw, wiesz, że musisz przez to przejść.
Skarbie, ważny dla mnie, jak mało kto,
Pomagałaś mi już setki tysięcy razy.
Likwidujesz z mojego myślenia zło.
I przeżywamy razem wszystko, co się zdarzy.
Więc skoro już tyle byłaś przy mnie,
Zaufałaś mi, jako zwykłej, słabej osobie.
Jeśli nastały dla ciebie czasy trochę ciemne.
To pozwól choć trochę teraz pomóc sobie.